Foto_Big_MISIEK


Idź do treści

Fotografujemy...

Porady

UWAGA: Wszystko, co napisałem poniżej jest wynikiem mojej pracy, także moich błędów, na które zwrócili mi uwagę bardziej doświadczeni koledzy, jest podsumowaniem obserwacji i własnych spostrzeżeń. Nie jest to żaden spis nakazów, czy też prawd objawionych. Czytając te porady należy pamiętać, że zawierają moje subiektywne spostrzeżenia, które mogą czasami odbiegać od tego, co powszechnie uważane jest za słuszne i mądre. Mając nadzieję, że te podpowiedzi mogą się początkującym pasjonatom fotografii przydać, postanowiłem je opublikować w moich zasobach. Każdą fotkę z tej strony można powiększyć klikając na niej.

Śmieci w kadrze

Na oglądanych amatorskich fotografiach często widać drobne błędy. Możemy ich w prosty sposób uniknąć. Te drobne błędy bardzo często w poważny sposób potrafią zepsuć dobre zdjęcie, więc, moim zdaniem, warto poświęcić kilka chwil na ich naprawę albo przemyślenie wykonywanej fotografii.Kadrowanie - tylko nieliczne i z najwyższej półki lustrzanki mają w wizjerze podgląd całego fotografowanego obszaru. Dlatego może zdarzyć się takie coś, które zaznaczyłem na lewym zdjęciu. Kliknij na zdjęciach, żeby zobaczyć je bardziej szczegółowo.

Prawe zdjęcie zostało wykadrowane, dzięki temu śmieci zostały usunięte. Przy kadrowaniu warto zachować proporcje obrazu 2:3. Jeżeli ze zdjęcia cyfrowego będziemy wykonywali odbitkę na papierze fotograficznym, proporcje będą zachowane i marginesy na fotografii będą jednakowe.


Mniej znaczące, aczkolwiek psujące zdjęcie elementy, których przy kadrowaniu nie da się wyeliminować. W kadrze po lewej stronie widoczne są przewody elektryczne, które, moim zdaniem, są na tym zdjęciu śmieciem. Niewielkim nakładem pracy można jednak te przewody usunąć - praktycznie każdy program do obróbki zdjęć ma narzędzia do naprawy typu heal czy clone. Doskonale nadają się do wykonania takich właśnie retuszy. Na prawym zdjęciu przewodów już nie ma... Moim zdaniem - bez tych przewodów zdjęcie wygląda dużo lepiej

Ustawienie aparatu względem postaci przy zastosowaniu obiektywu szerokokątnego

Kolejnym błędem przy fotografowaniu postaci i to takim, który dla mnie jest bardzo zauważalnym jest poprawne ustawienie się. W praktycznie każdym kolorowym piśmie fotografie przedstawiające ludzi są właśnie świetnym przykładem błędnego ustawienia się fotografa. Fotografując z bliska, obiektywem szerokokątnym należy albo fotografowany model "podnieść", albo samemu lekko przykucnąć, aby oś optyczna obiektywu znalazła się sporo poniżej głowy postaci. Idelanie byłoby w połowie wysokości ciała fotografowanej osoby. Pozwoli to w miarę zachować proporcje ciała modela. Na zdjęciu po lewej widać właśnie wspomniany efekt - szeroki kąt obiektywu i oś optyczna obiektywu umieszczona na wysokości głowy postaci powoduje uwydatnienie perspektywy, do tego dochodzi dystorsja optyki dodatkowo deformująca fotografowany obiekt. Efektem tego jest duża głowa, dziwny tułów i krótkie nogi. Zdjęcie zostało zrobione przy ekwiwalencie ogniskowej 18mm. Po prostu koszmar - dokładnie taki, jaki widać na większości zdjęć postaci w kolorowej prasie. Na prawym zdjęciu, zamiast przykucnąć - wykorzystałem schody, żeby maksymalnie zmniejszyć efekt dystorsji i mocnej perspektywy szkła szerokokątnego - oś obiektywu wypadła

mniej więcej w połowie wysokości postaci. Odrobinę też oddaliłem się od fotografowanego obiektu i zwiększyłem ogniskową (ekwiwalent ogniskowej 27mm) dzięki czemu zniekształcenia są znacznie mniej widoczne. Efekt - jak widać na prawej fotografii.

Kiedy warto użwyać obiektywu szerokokątnego

Fotografując pejzaże możemy praktycznie bez ograniczeń używać szerokokątne obiektywy. Nawet jeżeli perspektywa będzie trochę przesadzona, czy z prostych dystorsja zrobi krzywe, zdjęcie nie straci na pięknie. Oczywiście, można także przy użyciu oprogramowania skorygować zniekształcenia widoczne na obiektach znajdujących się na brzegach kadru, ale moim zdaniem - nie jest to konieczne. Pomimo, że drzewa nie rosną pionowo, to urokliwość fotografii nadal pozostaje.

Przycięcia - zły kadr

Bardzo często na amatorskich fotografiach przedstawiających postacie przytrafia się nam to, co widać na zdjęciach obok. Niby wszystko dobrze, zachowane proporcja tła, postać na pierwszym planie dobrze widoczna, tylko... gdzie się podziały stopy?? Na drugiej fotce ten sam błąd, ale mniej wyraźny. Niemniej - dość skutecznie psujący zdjęcie. Moim zdaniem - lepiej zrobić kadr z zapasem, bo przyciąć można zawsze, natomiast "domalować" brakujące nogi to już przedsięwzięcie skomplikowane (aczkolwiek w dobie cyfrowej obróbki całkiem możliwe).

Oświetlenie - użycie lampy błyskowej

Jeżeli fotografujemy z bliskiej odległości, w szczególności na jasnym tle, warto bez względu na słoneczną pogodę użyć lampy błyskowej. Unikniemy zbyt dużego kontrastu na zdjęciu, obszarów mocno przepalonych i niedoświetlonych. Na zdjęciu z lewej strony przykład fotki bez lampy - ostre światło boczne, przepalenie na włosach i niedoświetlona twarz. Na prawym zdjęciu - tym razem z lampą - przy podobnym oświetleniu. Oczywiście, zamiast lampy błyskowej można użyć blendy. Ale z blendą to już jest wyprawa, trzeba poza nią samą mieć jakiś statyw do niej albo pomocnika :),

na dodatek - silny wiatr skutecznie utrudnia korzystanie z blendy. Przy korzystaniu z lampy błyskowej w słoneczny dzień w lepszych aparatach warto przygotować sobie samemu balans bieli do takich właśnie warunków fotografowania. Warto pamiętać, że wybranie balansu bieli jak dla lampy błyskowej spowoduje, że przy dominującym oświetleniu naturalnym słonecznego dnia (temperatura barwowa ok 5200K) zdjęcia zmienią wybarwienie w kierunku wyższej temperatury (flash - temperatura barwowa 5500K). Oczywiście, można to w późniejszym procesie skorygować, ale po co, skoro od razu można zrobić poprawne zdjęcie.

Zdjęcia z wakacji...

Fotografie z wakacji... fotografujemy się na tle dużych budowli lub przy/na dużych obiektach. Mamy niby pamiątkę z wakacji, tylko, że nie widać, kto tak naprawdę na tej fotografii jest. I na nic zda się machanie, skakanie. Po prostu nie będzie nas widać. Tak jak na fotografiach po lewej stronie... na statku płynie Grześ z Małgosią - szkoda, że państwo tego nie widzą... a ten mały, szary punkt na starej, porysowanej fotografii na tle ruin średniowiecznej warowni?? kto to?? Bez stosownego komentarza trudno zgadnąć. .
Ale da się. Jeżeli do zdjęcia odpowiednio się ustawimy i wykorzystamy dużą głębię ostrości. Jeżeli to ma być pamiątka, niech pamiątką będzie - niech będzie widać i miejsce i nas. Na prawym zdjęciu to, o co mi chodzi. Widać i piękną replikę galeonu, jak i osoby, które stanowią najważniejszą treść zdjęcia, bo to dla nich właśnie jest ta pamiątka.

Strona główna | O mnie | Moje Galerie | Stare Fotografie | Galerie Jacka K. | Porady | Testy | Kontakt | Mapa witryny


Powrót do treści | Wróć do menu głównego