Szkolenie psów obronnych IPO1. Kto nigdy nie miał z takim szkoleniem do czynienia, nie wie jak to jest złożony i żmudny proces. Bo wbrew pozorom wcale nie tak łatwo zachęcić przeciętnego psa do gryzienia czy do atakowania na polecenie. W tym szkoleniu doskonale sprawdza się hasło - "nauka przez zabawę". Od zabawy i zaciekawienia psa przedmiotami się zaczyna. I nie chodzi o to, żeby z psa zrobić zabójcę. Pies ma być groźny tylko wtedy, gdy przewodnik sobie tego życzy, poza tym szkolony pies jest łatwiejszy do opanowania. Fotki - jak zwykle - powstałe przy uzyciu obiektywu Nikkor 70-300VR z dużej odległości.